Pogoda dopisała, drogę pokonaliśmy sprawnie (zarówno do celu jak i powrotną), jesienne kolory na zboczach gór w pięknej Turyngii urzekły nas. Serdeczne przyjęcie Christy i jej piękne psy były dopełnieniem satysfakcji i radości z wycieczki…A nasz cel wyprawy okazał się piękniejszy niż wyobrażałam sobie.